W środę 23.10.2024 r., odbyła się wycieczka szkolna do Lublina. Wzięli w niej udział uczniowie klasy 2 i 6. Celem naszej wyprawy było odkrycie uroków Lublina, poszerzenie wiedzy z zakresu orientacji zawodowej oraz aktywne i miłe spędzenie wspólnego czasu poza murami Szkoły.
Wykorzystując piękną pogodę i jesienną aurę wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzania Muzeum Wsi Lubelskiej. Pod opieką Przewodnika mieliśmy okazję odbyć podróż w czasie. Bogata ekspozycja w połączeniu z opowieściami Przewodnika zachwyciła uczestników wycieczki i przywołała wspomnienia tych najstarszych.
W dalszej kolejności udaliśmy się na Stare Miasto do Piwnicy pod Fortuną. Jest to niewielkie pomieszczenie znajdujące się pod kamienicą Lubomelskich przy Rynku 8 w Lublinie. W siedemnastym wieku wnętrze ozdobiono polichromiami, które pokrywają wszystkie ściany i sklepienie wnętrza tym samym tworząc niezwykły klimat. Uczniowie wzięli tam udział w warsztatach rzemieślniczych p.t. „W warsztacie mistrza. Czym zajmowali się dawni mieszkańcy Lublina?" oraz grze miejskiej “Śladami dawnych rzemiosł”.
W czasie zajęć uczestnicy przenieśli się do barwnego i gwarnego dawnego Lublina, aby przyjrzeć się życiu i pracy XVI-XVII-wiecznych mieszczan. Uczniowie poznali dawne zawody, z których część już nie istnieje. Mieli okazję dowiedzieć się jaką drogę należało przebyć, aby zostać mistrzem danego rzemiosła, na koniec wcielili się w jednego z rzemieślników.
Druga część spotkania odbyła się w formie gry miejskiej. Uczestnicy podzieleni na dwie grupy, poruszali się po terenie Starego Miasta według wskazówek zawartych w grze i załączonej mapce. Treść gry związana była z dawnym rzemiosłem, rzemieślnikami, kupcami i jarmarkami. Zadanie to sprawiło uczniom wiele radości i umożliwiło zwiedzenie Starego Miasta w poszukiwaniu rozwiązań do kolejnych zadań.
Po tak aktywnym początku dnia udaliśmy się na Krakowskie Przedmieście gdzie w amerykańskiej restauracji Dirty Joe czekał na nas obfity i zaskakujący obiad. Tu tradycja i kultura Ameryki ożywają w każdym daniu. To lokal, gdzie każdy może poczuć się jak na amerykańskim Zachodzie. Dodatkową atrakcję stanowiła Foto budka, która cieszyła się ogromnym powodzeniem.
Ostatnim punktem naszej wycieczki były zakupy w królestwie łasuchów i miłośników żelków – Sweet Factory Store. Uczniowie jak zahipnotyzowani ruszyli na słodkie zakupy, które stały się dla nich doskonałym treningiem umiejętności samoobsługowych.
Następnie wszyscy udaliśmy się na pamiątkowe zdjęcie z napisem I Lublin i ruszyliśmy w drogę powrotną.
Na koniec dnia wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu, chociaż nieco zmęczeni i oszołomieni natłokiem wrażeń. Mamy nadzieję, że wkrótce będziemy mieć możliwość uczestniczenia w kolejnej, równie interesującej wycieczce.